TCHÓRZ I KŁAMCA

Przejdź do cyklu opowiadań

niedziela, 13 kwietnia 2014

Otwarte karty (czytaj)


Jest! Po kolejnych tygodniach pracy - jest. Kolejne, ostatnie z cyklu pięciu opowiadań , jednocześnie spójna (mam nadzieję) historia Zamaskowanych. Opowiadanie wieńczące zbiorek

Sam zbiorek już niebawem (uzbierało się prawie osiemdziesiąt stron).

Póki co czytajcie "Otwarte karty". I czekam na opinie. W skład tego obszernego tekstu weszły shorty już przeze mnie prezentowane: "Piórko", "Pokuta" i "Tarcze". Zyskują nieco (mam nadzieję), powiązane z szerzej opisanymi wydarzeniami. Smacznego!


>>>Pobierz plik w formacie PDF

2 komentarze:

  1. Powinienem był tu wcześniej zajrzeć, ale miałem przynajmniej miłą niespodziankę.

    To opowiadanie nareszcie spina wszystko w całość, ustala punkt wyjścia dla kolejnych wydarzeń... których już nie mogę się doczekać.

    Szczerze, mam nadzieję na więcej historii pisanych z perspektywy Zamaskowanych, ale też "zwyczajnych" posiadaczy magicznych przedmiotów. Do tego perspektywa rozgrywki między Burzomysłem, a Agencją i tym tajemniczym wrogiem, z którym ścierają się Zamaskowani.
    Tym bardziej, że drzewołak może zechcieć w każdej chwili zmienić strony albo pokierować ludźmi tak, by spełnili jego plany. A poza tym, do czego mogą służyć ofiary, których zażądał?
    Wraz z całym moim entuzjazmem, pragnąłbym przypomnieć ci, Szeptunie, że przed tobą bardzo trudne zadanie - mając grunt pod bardzo interesującą rozgrywkę między stronami, bardzo łatwo byłoby zgubić wątek, bądź ponownie nazbyt zwolnić akcję, zatrzymując się przy detalach i nie podążając za głównymi zdarzeniami. Choć, czy akcja faktycznie zwalniała? Będę musiał przeczytać "Sen Vendariona", by sprawdzić, jakie tępo trzyma całość.

    Powodzenia z kolejnymi opowiadaniami.

    OdpowiedzUsuń